Dobra marka szyjąca suknie ślubne – jaka? Powiem tak – zależy mi na czymś prestiżowym, niebanalnym, ale z drugiej strony liczą się też koszty. I tak przed nami sporo wydatków w związku z weselem, więc fajnie jakby suknia nie kosztowała 10 tyś..:)

Ja to założyłam na swój ślub suknię po koleżance i nie było źle. Akurat udało się trafić z rozmiarem, a i oszczędność była spora. Za nową dałabym spokojnie kilka tyś, a tak kupiłam suknię za kilkaset złotych.

Ja bym chciała pójść w suknię mniej banalną, mniej klasyczną, może coś w odcieniu złotym. Co myślicie o takiej kolorystyce? Dobrze to będzie wyglądać?

Dobrze się mną zajęto w salonie ślubnym w Koninie na Leszczyńskiej (Elizabeth Passion). Jak tylko weszłam do salonu, to od razu podeszła do mnie pani i pomogła dobrać suknię. Na plus jest tutaj fakt, że pani sprzedawczyni słuchała moich sugestii, a nie proponowała to co w jej mniemaniu byłoby fajne, tylko pomogła mi coś znaleźć pod mój gust. Super!

Ech, aż sobie przypomniałam jak to u mnie wyglądało jak szukałam kreacji ;) Oczywiście jak to w moim wypadku wszystko było na ostatnią chwilę. I tak mam szczęście, że moja figura jest całkiem proporcjonalna, więc nie było trudno znaleźć fason na ostatni moment, ale stresu było sporo.

Ja mogę powiedzieć jedno – jeśli miałabym jeszcze raz brać ślub (czego oczywiście mi nie życzcie) to na pewno bym kupiła suknię, zamiast ją wypożyczać. Całe wesele byłam z duszą na ramieniu, że jak suknia się zniszczy to będę musiała karę płacić..

Niedawno odebrałam suknię szytą na wymiar w salonie Elizabeth Passion w Koninie na ulicy Dworcowej i jestem zachwycona. Nawet się nie spodziewałam, że jak już założę gotową suknię, to będę aż tak dobrze wyglądać. Bardzo dobrze uszyta, nic się nie odgina, nie odstaje, jest idealnie dopasowana! Dobrałam sobie też u nich bolerko i welon, także mam komplet ;-) Można sobie oblukać ich fasony na stronce firmowej elizabethpassion.com.

W przypadku sukni to na pewno warto kupować w salonie, przymierzyć, a najlepiej zlecić na miarę uszycie. Nigdy w życiu bym internetowo nie zamawiała bez przymiarki, a wiem, że niektóre tak robią jeśli jest jakaś promocyjna cena itp.

Ile trzeba wydać za suknię szytą na miarę, tak żeby nie przepłacić, ale żeby faktycznie suknia była dobrze zrobiona? Można się już w 2-3 tyś wyrobić, czy to jednak w grę wchodzą większe pieniądze?

Suknia jak suknia, ale mega dylemat mam w związku z wyborem butów, czy ozdoby na głowę. Co do butów to kuszą mnie kolorowe – np. krwisto czerwone, a co do nakrycia na głowę, to mnie mocno toczek zastanawia.