Jakie macie sprawdzone rozwiązania dla przedsiębiorcy, który znajduje się na granicy utraty zdolności kredytowej?

Też nie lubię się bawić w formalności, a nawet ciężko ocenić zdolność kredytową, bo warunki w bankach zmieniają się właściwie z dnia na dzień.

Mamy źle prowadzoną politykę monetarną, z ogromnym opóźnieniem. Prezes NBP przespał właściwy moment na podwyżki stóp procentowych, a teraz za pomidory liczą 18 zł/kg, więc przelicz, co mają zrobić przedsiębiorcy, którym brakuje do zadłużenia? Tutaj nie ma mądrych.

Ludzie wierzyli, że niskie stopy procentowe nigdy nie znikną, a rynek jasno pokazuje, że czasy się zmieniają, a dobre czasy się skończyły. Trzeba reagować i się dopasować do nowych realiów po prostu.

Kredyty drogie, a lokaty dalej na niecały 1%, ciekawe kiedy większa inflacja i jeszcze większe ograniczenie zdolności kredytowej właścicieli działalności gospodarczych.

Widziałem obrotowy u nich https://business-point.pl/#kontakt na poziomie 3.99%, więc opłacalny moim zdaniem, szczególnie w perspektywie rosnących stóp procentowych. Można ogarnąć, a kredyt odnawialny to jednak podstawa funkcjonowania większości małych przedsiębiorstw w kraju. Jeżeli nie będzie w najbliższym czasie naprawdę sensownej reformy podatkowej to pewnie większość przejdzie do szarej strefy.

Pośrednikom z reguły nic nie musisz płacić, a rozliczenia lecą bezpośrednio na linii bank – pośrednik. To jeszcze pewne ułatwienie dla przedsiębiorców ubiegających się o kredyty obrotowe.

Pamiętaj, że nie tylko kredyt masz do dyspozycji, ale i leasing, czy kredyt gotówkowy. Wielu przedsiębiorców się tak ratuje, chociaż w krótkich terminach.